piątek, 30 listopada 2012

Jak zabezpieczyć mieszkanie przed dzieckiem?



W momencie, kiedy nasze dziecko zacznie raczkować, stawać i powoli chodzić ,warto troszkę przemeblować mieszkanie i zabezpieczyć niektóre meble. Problemu nie ma, dopóki nasza pociecha spędza całe dnie w łóżeczku. Kłopot pojawia się właśnie wtedy, kiedy dziecko zaczyna samodzielnie poruszać się po domu. Wówczas będzie trudno upilnować malca, dlatego należy dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić naszemu brzdącowi bezpieczeństwo.

Najpierw powinniśmy nałożyć na gniazdka elektryczne specjalnie nakładki zabezpieczające. Uniemożliwiają one włożenie paluszków lub różnego rodzaju cienkich przedmiotów w otworki. Możemy również pochować wszystkie kable od telewizora, radia i lampek za meble. Dziecko czasami ciągnie kable i może zrzucić na siebie ciężkie przedmioty lub potknąć się o wystające łącza i wywrócić.

Następnie należy ściągnąć z najniżej położonych półek wszelkie bibeloty, wazony, figurki i książki. Ewentualnie możemy poustawiać lekkie zabawki dla dzieci. Wszystkie rogi szafek oraz stołów zabezpieczmy gąbkowymi/gumowymi narożnikami. Dziecko nawet jeśli uderzy się o mebel, nie zrobi sobie większej krzywdy. Pamiętajmy również, żeby nie kłaść na stoły obrusów, ponieważ malec może ściągnąć materiał wraz ze wszystkim, co będzie na nim stało.

Kolejno na okna i drzwi balkonowe powinniśmy nałożyć blokady (wówczas okna otwierają się maksymalnie na kilka centymetrów). Dziecko samodzielnie nie wyjrzy przez okno lub nie wyjdzie na balkon/taras. Możemy jeszcze nałożyć na drzwi od wewnątrz gumowe nakładki (wtedy nasza pociecha nie przytnie sobie paluszków).

Później należy przestawić na wyższe półki rośliny doniczkowe. Nasz malec może spróbować zjeść ziemię z doniczek lub rośliny. Wówczas może dojść nawet do zatrucia pokarmowego, gdyż wiele popularnych roślin domowych zawiera trujące substancje (m.in. gwiazda betlejemska, difenbachia, filodendron, fikus).

Następnie przyklejmy chodniczki i dywany specjalnymi taśmami klejącymi, aby nasza pociecha nie pośliznęła się na podłodze lub schodach. Gładka podłoga również może być niebezpieczna. Zakładajmy dziecku kapcie i skarpetki antypoślizgowe. Możemy jeszcze zainwestować w maty antypoślizgowe. Dodatkowo na schody nakładamy barierki.

Kuchenkę gazową należy zabezpieczyć specjalnym metalowym „płotkiem”, dziecko wówczas nie dotknie gorących palników i garnków. W końcu nie chcemy, żeby nasz brzdąc się poparzył. Na szafki i szuflady możemy jeszcze nałożyć blokady.

Kolejno powinniśmy pamiętać, aby drzwi od łazienki były zawsze zamknięte, klapa opuszczona a szczotka do czyszczenia ubikacji schowana. Dziecka nie należy puszczać samego do łazienki, ponieważ może się pośliznąć i upaść. Następną rzeczą są wszystkie środki czyszczące zawierające detergenty oraz kosmetyki, powinny znajdować się w zamkniętych szafkach lub pojemnikach, których dziecko nie potrafi samodzielnie otworzyć. Podobnie postępujemy w przypadku leków.

Ostatnia rzeczą jest kosz do śmieci. Należy umieścić go w szafce z blokadą. Powinien być szczelnie zamknięty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz